Błogosławiona między niewiastami - o. Karol Clemens
- Opis
- Komentarze 0
- Zapytaj o produkt
- Poleć znajomemu
Opis
O. Karol Clemens, redemptorysta, przybliża czytelnikowi tajeminicę Wcielenia, rozwiewając wszelkie wątpliwości odnośnie roli Niepokalanej w realizacji dzieła Odkupienia w każdej duszy. Jak pisze:
I. Kto pragnie łask, ten musi się uciekać do Maryi.
II. Kto się ucieka do Maryi, ten może być pewnym, iż otrzyma wszelkie łaski, jakich pragnie.
O ile w miłości i nabożeństwie do Matki Boskiej będziesz postępować, o tyle też będziesz wzrastać w miłości Boga i bliźniego, w prawdziwej mądrości, w umiłowaniu rzeczy Bożych, w łasce i we wszystkich cnotach.
Wygodny, nieco mniejszy format książki i większa, wyraźna czcionka.
Imprimatur
Kraków, dnia 1 maja 1918.
† Anatol
biskup sufr. wik. gen.
L. 4872
"Prawdziwe szczęście polega na poznaniu Prawdy najwyższej, na kochaniu największego Dobra i używaniu radości wiekuistej.
Jeśli te dusze swój duchowy pożytek pojmują należycie, to będą, powiedziałbym, ustawicznie prosić Maryję o Jej pomoc. W każdej sprawie, czy wielka czy mała, w każdym ucisku i doświadczeniu, w każdej wątpliwości, przy każdej pracy, w każdej pokusie, we wszystkich zmianach w życiu zachodzących — krótko: w każdej okoliczności do N. Panny muszą się uciekać, jeśli chcą, aby wszystko, co czynią i co cierpią, miało obfite błogosławieństwo.
Głębokie poznawanie Pana Boga i dokładna znajomość samego siebie bardzo rzadko znajdują się między ludźmi. Stąd też pochodzi, iż dusz prawdziwie pokornych jest tak mało.
Pokora budzi się w nas z poznania własnego stanu i naszej ułomności, a więc polega na dobrowolnej uległości serca.
Nie dopuść, by dzień minął, abyś w nim szczególniejszej uwagi nie poświęcił ćwiczeniu się w pokorze. Zwykle człowiek dopiero po długoletnim ćwiczeniu się i po wielu doświadczeniach przychodzi do cnoty tej posiadania. Aby zaś wola była skłonną dążyć do niej, rozum wciąż na nowo winna oświecać świadomość tego, dlaczego i jak w tej cnocie ćwiczyć się należy. Powierzchowne tego zrozumienie prawie na nic się nie przyda. Wtedy dopiero, gdy rozum o jakim przedmiocie mocno jest przeświadczony, wola potężnie zostaje poruszoną, by dążyła do wytkniętego celu.
Ale i pokora jest darem dobroci Bożej. Nie jest w mocy człowieka pozyskać tę cnotę. Może człowiek co do niej się pouczać, w niej się ćwiczyć, o nią prosić, dzień i noc ze łzami i westchnieniami za nią tęsknić, ale osiągnąć jej nie może, jeśli jako dar łaski z nieba udzielona mu nie będzie.
Miłosierdzie, mówi Św. Tomasz, ma dwie właściwości: pierwszą, iż wspiera pogrążonego w niedoli, drugą, iż nad niedolą innych tak się smuci, jakby je samo ona dotknęła.
Skąd to pochodzi, moja duszo, iż ty tak zimna i oschła powracasz od Komunii św. do obowiązków swego stanu? Skąd to pochodzi, iż nie stajesz się bogatszą w miłość P. Boga i bliźnich, pobożność, pokorę, cierpliwość, łagodność i umartwienie? Może to w tym ma swe źródło, iż tego Anielskiego Chleba mało pragniesz? Cóż powiada Najśw. Dziewica? Łaknące napełnił dobrami. Gdybyś gorąco pragnęła przyjąć Twego Boskiego Zbawiciela, to bogatych łask byłby Ci użyczył. Musisz się więc w wierze odnowić. Musisz odtąd często i poważnie zastanawiać się nad zdumiewającą godnością tego Sakramentu. Pytaj siebie: kim jest Ten, który do mnie przychodzi? A kim ja jestem?
Jak w każdej sprawie, tak szczególniej w dążeniu do doskonałości miłość celu i pragnienie jego osiągnięcia są główną pobudką do działania. O ile goręcej pragniemy uświęcenia, o tyle więcej pilności i staranności do jego osiągnięcia dołożymy. To gorące pragnienie musi tryskać z głębi naszego serca i z taką siłą nas porywać, aby wszelka pobudka z zewnątrz była do działania niepotrzebną. Kto takiego pragnienia wcale nie ma, od tego niewiele można się spodziewać.
Kto dlatego tylko wypełnia swoje obowiązki, iż z zewnątrz go do tego nakłaniają, temu ufać nie można.
P. Bóg nie tyle na to patrzy, co zewnętrznie się objawia, jak raczej na dobrą wolę serca. Skuteczne i szczere pragnienia takąż samą u Niego mają cenę, jak i same czyny. Jest rzeczą najpewniejszą, iż złe pragnienia czynią człowieka złym i to bardzo, choćby żadne złe czyny po nich nie następowały.
W niebie P. Jezus i N. P. Maryja ustawicznie serdecznie sobie dziękują". [fragmenty]
Dane techniczne:
Ilość stron: 154
Okładka: Miękka
Rok wydania: 2024
Wydawnictwo: Matris
Mocowanie: Klejona
Format: 12 cm x 17 cm
Inne: ---