O nadziei spotkania się w niebie - o. François-René Blot

Pierwsze wydanie od 1913 roku!

"Dziełko O nadziei spotkania się w niebie ojca François-René Blota, francuskiego jezuity, doskonale odpowiada słowom Pana Jezusa: „Wy jesteście światłością świata” (Mt 5, 14). Koi ono smutek, rozprasza ciemności zwątpienia, krzepi tęsknotę – zamieniając ją w niewzruszoną nadzieję.

Wydawnictwo „Pod Chorągwią Matki Bożej Łysieckiej” realizuje drugą część logionu Chrystusowego: „Ani nie zapalają świecy i nie kładą jej pod korzec, ale na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu” (Mt 5, 15). Światełka O nadziei spotkania się w niebie nie powinno się ukrywać – zbyt wiele dobra zostałoby zakopane wraz z nim. „Tak niechaj świeci światłość wasza przed ludźmi, aby widzieli uczynki wasze dobre i chwalili Ojca waszego, który jest w niebiosach” (Mt 5, 16).

Niniejsze Słowo pragnie pogłębić nieco myśl teologiczną zawartą w pracy o. Blota TJ; uczyni to poprzez odpowiedź na trzy pytania:

• Kim jest/będzie właściwie owa dusza, przyłączona do wielkiej
rodziny świętych w niebie?

• Czym jest/będzie nasze błogosławione mieszkanie, niebiańska
Jerozolima?

• Czy mieliśmy kiedyś prawdziwy dom tutaj, na ziemi? (...)

Cieszmy się treścią wspaniałych listów o. Blota i pamiętajmy – niech ta pamięć napełni nas radością – że mamy szansę przystąpić do wielkiego misterium żyjącego Boga. Na szczęście ani my, ani nasi bliscy, nie jesteśmy głównym tematem owej Tajemnicy: jesteśmy – zaledwie i aż – skromną, urokliwą frazą w tej symfonii.

ks. Michał Wierzejewski FSSPX, fragment Słowa od Kapłana


***

Z ogromną przyjemnością przedstawiamy Państwu niniejsze dziełko ojca François-René Blota, które w czasach swojej premiery wydawniczej wywołało znaczne poruszenie i wlało w dusze oceany wiary, nadziei i miłości.

Trudno znaleźć dorosłego człowieka, który nie doświadczyłby śmierci kogoś szczególnie sobie bliskiego. Dla wierzącego katolika śmierć nie jest końcem, lecz etapem – wieńczącym ziemską wędrówkę po tym łez padole i prowadzącym ku utraconej po grzechu pierworodnym ojczyźnie niebieskiej. Do Boga, od którego się wywodzimy i do którego zawsze powinniśmy zmierzać. A jednak jesteśmy słabymi, grzesznymi ludźmi. Lęk, obawa, smutek – to uczucia naturalne wobec tajemnicy śmierci i sądu.

Właśnie dlatego ta książeczka ma za zadanie nie tyle pocieszać łatwymi słowami, ile umacniać w wierze i nadziei tych, którzy opłakują swoich zmarłych. Ale uwaga: nie kanonizuje ona zmarłych – jak to nierzadko dzieje się dzisiaj w posoborowym Kościele – lecz przypomina wielką prawdę katolicką, że po śmierci każdy człowiek staje na sądzie szczegółowym i że los duszy – niebo, czyściec czy piekło – zależy od stanu, w jakim odchodzi z tego świata.

I trzeba tu jasno powiedzieć: kto umiera w stanie łaski uświęcającej, ten ma nadzieję zbawienia; kto zaś odchodzi z tego świata z ciężkimi grzechami nieodpokutowanymi i nieodpuszczonymi – ten skazuje się na wieczne potępienie. To bolesna, ale konieczna prawda wiary, o której Kościół zawsze nauczał, abyśmy żyli w czujności i korzystali z sakramentów, póki mamy czas. (...)

Fragment Słowa od wydawcy

***

PODZIĘKOWANIA:

• Dziękujemy Panu Bogu, Jego Synowi, Jezusowi Chrystusowi, oraz Najświętszej Maryi Pannie Niepokalanej za łaskę wydania kolejnej pięknej i zdumiewającej książki.

• Serdeczne podziękowania kierujemy również do Czcigodnego Księdza Michała Wierzejewskiego za napisanie wspaniałego słowa wstępu.

• Dziękujemy naszym niezawodnym tytanom katolicyzmu – Izabeli i Robertowi Maron z Tradycji Katolickiej Jastrzębie-Zdrój – za dostarczenie nam oryginału tej książki z 1913 roku oraz za dopingowanie nas do jej wydania.