Karpackie Lourdes - Adam Walczyk

Tekst własny dotyczący objawień. Pierwotnie opublikowany na: Objawienia Matki Bożej w Polsce i na świecie.

Matka Boża Litmanowska, Litmanová, Słowacja: 1990 – 1995 r.

Takich objawień jeszcze nie opisywaliśmy. Niezwykłość ich polega na tym, że Matka Boża – z dużą dozą prawdopodobieństwa – przyszła do grekokatolików. Kościół grekokatolicki to jest zbiorcza nazwa Kościołów katolickich tradycji wschodniej, które pozostają w pełnej jedności ze Stolicą Apostolską. A dlaczego napisaliśmy "z dużą dozą prawdopodobieństwa"?

Otóż objawienia te jak dotąd nie zostały zaopiniowane przez Kościół. Inaczej mówiąc nie zostały zaakceptowane ale też nie zostały odrzucone. Nie przeprowadzono żadnej kwerendy, badań, nie powołano ani jednej komisji. Należy zachować daleko idącą ostrożność i oddać wszystko w osąd sumienia. Zatem przedstawmy kilka faktów, które pomogą rozjaśnić nam to, co miało wydarzyć się w latach 90-tych, w małej wiosce Litmanová na Słowacji położonej kilka kilometrów od Starej Lubovni, tuż przy granicy z Polską.

Objawienia miały rozpocząć się 5 sierpnia 1990 roku na górze Zvir. Wtedy to 12-letnia Katka Ceselkova oraz 11-letnia Ivetka Korčakova miały ujrzeć Matkę Bożą, która pojawiła się w izdebce, w której to schroniła się dwójka dzieci. Matka Boża usiadła na drewnianej ławeczce. Na początku postać Matki Bożej nie była zbyt wyraźna. Niebiańska Pani milczała. Pierwszy dialog został nawiązany 30 września. Maryja przedstawiła się jako: "Niepokalana Czystość". Później Matka Boża wyjaśniła dlaczego jej postać dla niektórych jest mglista i niewyraźna. Winny tego jest grzech. Bo tylko czysta dusza może oglądać Matkę Boga w całej okazałości. Z tej dwójki najbardziej godna oglądania Niebiańskiego Cudu była Ivete. I to właśnie ona miała mieć ten zaszczyt widzenia Pani przez tak długi okres czasu.

Pani przychodziła w każdą niedzielę po pierwszym piątku (jakże czytelne nawiązanie do objawień św. św. Małgorzaty Marii Alacoque). Co miesiąc przez pięć lat. Pani przekazała orędzia dla całego świata. Wzywała do natychmiastowej modlitwy przebłagalnej, do radykalnego nawrócenia. Nawoływała także do pokuty, postów o chlebie i wodzie, systematycznej Spowiedzi św. oraz do nieustannego odmawiania Różańca św.

Objawienia trwały do 6 sierpnia 1995 roku. Na górze Zvir gromadziło się coraz więcej pielgrzymów, więc bardzo szybko wybudowano na polanie kaplicę modlitewną. Następnie powstało Sanktuarium a na zewnątrz postawiono trybuny z ławkami. W górnej części polany znajduje się także źródło z którego wypływa ozdrowieńcza woda. Warto także zwrócić na wyjątkowe stacje Drogi Krzyżowej, które są bardzo poruszające. Do tego cudownego miejsca przybywa bardzo dużo Polaków, wszak Litmanová od Nowego Sącza to raptem godzina jazdy samochodem.

Jest taka ciekawa zasada. Jeśli gdzieś ukazywała się Matka Boża to w danym miejscu powstają wspaniałe kaplice, kościoły, sanktuaria itp. Świetnym tego przykładem jest Licheń, gdzie wybudowano jedno z największych Sanktuariów Maryjnych na świecie. Jednak jeśli mamy do czynienia z oszustwem czy działaniem szatana to miejsce takie obumrze. Tak jak obumarło np. w Oławie. Czy Litmanová obumiera? Wprost przeciwnie. Rozkwita pięknie. Zatem? Ave Maria!